Witaj w 132. odcinku podcastu Marketing MasterClass. Moim dzisiejszym gościem jest Dawid Bagiński, As Marketingu i Biznesu. Dawid jest przedsiębiorcą (posiada 6 firm) z wieloletnim doświadczeniem, który wspiera swoich klientów w budowaniu ich biznesów, również tych internetowych. Rozwijając swoje działania wypracował metody, dzięki którym reklamy jego i jego klientów zostały obejrzane ponad
1 000 000 000 razy!
Marketing, sprzedaż w Internecie oraz rozwój biznesu to obszary, o których porozmawiamy w dzisiejszym odcinku.
Pamiętaj żeby słuchając robić notatki, te poniżej na pewno Ci w tym pomogą.
Historia Dawida:
- Jedną z firm Dawida jest agencja marketingowa SocialElite.pl, która zajmuje się szkoleniami z zakresu social media oraz budowania biznesu online.
- Jest osobą ambitną i stara się wszystko robić lepiej od innych, za co był wielokrotnie krytykowany.
- Najpierw zainteresował się rozwojem osobistym, a następnie marketingiem.
- Agencja marketingowa nie pojawiła się przez przypadek. Jej założenie i funkcjonowanie było zaplanowane, dzięki czemu Dawid wie, co ma robić.
- Wiele pomysłów czeka na odpowiedni moment.
- Niezbędnym do osiągnięcia sukcesu jest: cierpliwość, odpowiedni moment i plan.
- Dawid posiada 6 firm w 9 niszach i dostrzega, że ruszył z niektórymi projektami za szybko, np. ma niedobór ludzi.
- Ustalił plan na 5 lat, który przewidywał poświęcenie się pracy, aby osiągnąć wysokie wyniki. Nie przeszkadza mu, że ma mało czasu wolnego i nie ma zachowanego worklife balance, ponieważ zna swój cel.
- Każdy indywidualnie musi podjąć decyzję o poświęceniu się pracy lub balansie i nie żałować jej.
- Aby osiągnąć dany poziom trzeba chcieć być najlepszym, co może skutkować krytyką innych ludzi.
Porównanie z innymi i mobilizacja do działania
- Skup się na realizacji swoich projektów.
- Nie konkuruj z innymi.
- Nie obserwuj działań innych – idź własną drogą.
- Rozwój osobisty: wyznacz cel, zrealizuj go i nie narzekaj.
- Będąc na początku drogi w biznesie pozyskaj wiedzę, wyznacz cel, ułóż plan działania i zrealizuj go.
- Gdy posiadasz już wiedzę, zadbaj o jej wdrożenie.
- Dąż do celu i odkryj w tym radość.
- Wejdź do gry zwanej biznesem. Poznaj jej zasady, wprowadzaj je krok po kroku i osiągaj rezultaty.
3 rady jak wykorzystać media społecznościowe do budowania biznesu i pozyskiwania klientów
- Wybierz narzędzie, które ma szansę pomóc osiągnąć rezultaty, czyli menedżer reklam.
- Nie używaj przycisku “Promuj post”.
- Pamiętaj, aby ustawić remarketing.
- Poznaj narzędzie reklam, zanim wydasz na nie pieniądze.
- Znajdź czas na naukę, aby wiedzieć jak działają reklamy, nawet jeśli zamierzasz to zlecić komuś innemu.
- Przetestuj swój pomysł.
- Zanim zainwestujesz wszystkie pieniądze w reklamę niesprawdzonego produktu, sprawdź go.
- Podejdź do biznesu bez emocji i zastanów się, czy na pewno zadziała.
- Przestań się bać wydawania pieniędzy.
- Aby osiągnąć dużą skalę, czyli duże pieniądze musisz włożyć więcej, niż wkładają inni.
Błędy podczas wdrażania strategii i ustawiania reklam na Facebooku
- Uznajemy się za mądrzejszych niż jesteśmy.
- Materiały oglądamy zazwyczaj raz, a trzeba to zrobić wielokrotnie, aby to zrozumieć i się tego nauczyć. Musisz wiedzieć dokładnie, co autor miał na myśli, aby zastosować jego wiedzę tak jak on.
Plan na 2020 rok
- Zalecenie dla wszystkich: miej profil na Facebooku i Instagramie oraz zainwestuj w płatne reklamy.
- Plany Dawida:
- dzielenie się wiedzą z zakresu organizacji w postaci szkolenia: jak zatrudniać ludzi, w jakiej kolejności, jak zarządzać zespołem, jak motywować
- lepszy rozwój organizacyjny poprzez zatrudnienie większej ilości osób
- rozwój projektów: inwestycja czasu, środków finansowych i zasobów ludzkich w innych obszarach niż agencja marketingowa; skalowanie biznesów i wdrażaniem strategii.
Kogo zaprosiłby Dawid na kolację?
- Elon Musk, ponieważ ma ciekawą historię i mentalność.
- Jeff Bezos, ponieważ idzie cierpliwie i długofalowo.
- Mama Dawida, ponieważ jest jego autorytetem.
Finalna rada Dawida
Zawsze znajdą się osoby, którym nie spodoba się to, co robisz. Nie przejmuj się co mówią i myślą inni o Tobie i idź swoją drogą. Przestań robić coś dla innych i zacznij robić coś dla siebie. Uwolnij się od presji innych. Pracuj nad sobą, swoimi słabościami i lenistwem.
Kontakt z Dawidem:
Strona internetowa: https://socialelite.pl i https://dawidbaginski.com
Fanpage: https://www.facebook.com/DawidBaginskiGoBig/
>> Podobał Ci się ten odcinek?
Koniecznie zostaw swoją pozytywną opinię na iTunes i Spotify oraz komentarz na moim blogu!
Powiedz znajomemu o Marketing MasterClass.
>> Inne odcinki, które mogą Cię zainteresować:
6 zasad MEGAskutecznej reklamy na Facebooku przy sprzedaży kursów online i nie tylko
Case study: 308 tys. zł w 30 dni, czyli sprzedaż kursów online krok po kroku. Część 1
Kontakt z Magdą:
Pełne nagrania z 3 dni szkolenia Kampania WOW 2 <Kliknij tu>
Grupa na Facebooku: Kursy Online – Strategia i Sprzedaż by Magdalena Pawłowska
Strona internetowa: www.magdalenap.com
Facebook: www.fb.com/magdalenamarketing
Instagram: www.instagram.com/magdalena_pawlowska
===============
Jeśli jeszcze nie pobrałeś Bezpłatnego Rozdziału Bestsellerowej Książki „Jedna kampania do wolności”, to możesz zrobić to TUTAJ:
Jeśli chcesz cały SYSTEM (a jestem pewna, że chcesz!) to od razu zamów książkę TUTAJ: www.jednakampania.pl
Transkrypcja: Rozwój biznesu i media społecznościowe – Dawid Bagiński
Lektor: Witaj w Marketing MasterClass, w podcaście dla przedsiębiorców, którzy chcą odnieść sukces i zbudować mocny biznes online, ale nie mają wielkich budżetów na promocję i finansują wszystko z własnych środków. Twój host Magdalena Pawłowska co tydzień udzieli ci konkretnej wskazówki lub przeprowadzi inspirujący wywiad. Powie, co musisz robić, aby działać skutecznie w wirtualnym świecie. Wyjaśni marketing online tak prosto, że będziesz czuł jakbyś wykiwał swoją konkurencję. Dzięki za spędzanie z nami czasu.
Kim jest Dawid Bagiński ?
MP: Witaj w podcaście Marketing MasterClass. Z tej strony twój host, Magdalena Pawłowska. W tym odcinku będziemy rozmawiać o marketingu, sprzedaży w Internecie i rozwoju biznesu. Aby zgłębić ten temat zaprosiłam bardzo wyjątkowego gościa, jest z nami Dawid Bagiński. A z marketingu i biznesu posiada bogate, trzynastoletnie doświadczenie w budowaniu biznesów, w tym również tych internetowych. Jest właścicielem sześciu firm działających w dziewięciu branżach. Jedną z nich jest agencja marketingowa Social Elite, w której pomaga właścicielom ponad 120 firm podbić rynek polski i europejski. Utworzone reklamy na podstawie jego metody w ciągu ostatnich dwóch lat uzyskały łącznie ponad miliard wyświetleń. Osobiście bardzo się cieszę na ten odcinek, bo wiem, że Dawid da wam masę wartości i gotowych rozwiązań do zastosowania już dziś w twoim biznesie. Jeżeli jesteś nowym słuchaczem witam cię bardzo serdecznie. Jeżeli jesteś stałym bywalcem tym bardziej bardzo mi miło, że słuchasz kolejnego odcinka podcastu Marketing MasterClass. Zasady są bardzo proste. Ja co tydzień dostarczam mega wartościowy content, zapraszam najlepszych gości, a ty, jeżeli podoba ci się dany odcinek informujesz jedną osobę ze swojego otoczenia, że podcast Marketing MasterClass istnieje i że musi zacząć go słuchać. Zapraszam również do pozostawienia pozytywnej opinii na iTunes i Spotify. Spośród nowych opinii raz w miesiącu wybieram osobę, której przekazuję bezpłatnie dostęp do nagrań z mojego trzydniowego szkolenia Kampania WOW. Jeżeli chcesz być jedną z tych osób to wystarczy, że zostawisz swoją opinię i prześlesz nam screen już tej opublikowanej opinii na adres hello@magdalenap.com. A już teraz zapraszam do fantastycznego wywiadu z Dawidem Bagińskim. Dawid, witam cię bardzo serdecznie w podcaście Marketing MasterClass. Jest mi niezmiernie miło tutaj ciebie gościć. Powiem szczerze, że ten podcast już w sumie, no dwa lata już na pewno działa. To tak sobie, wiesz, niektóre takie specjalne osoby zostawiam na specjalne okazje. I tak od jakiegoś czasu już właśnie myślałam, kurczę, muszę porozmawiać z tym Dawidem Bagińskim, trochę go wypytać, przedstawić go też mojej społeczności. Więc bardzo się cieszę, że dzisiaj mamy okazję, tak że jeszcze raz, witam serdecznie.
Dawid Bagiński: Też dziękuję za zaproszenie. Jest mi niezmiernie miło.
MP: Dawid, może zanim, wiesz, przejdziemy do tego całego contentu, jakbyś powiedział nam kilka słów, wiesz, z twojej historii. Jak to się zaczęło, że jesteś tutaj dzisiaj, gdzie jesteś w swoim biznesie? Tak, aby społeczność Marketing MasterClass miała trochę szersze zrozumienie, kim jest Dawid Bagiński i czym się zajmuje.
Czym zajmuje się Dawid Bagiński?
Dawid Bagiński: Okej, to aktualnie Dawid Bagiński, As Marketingu i Biznesu. Tak, jak właśnie się podpisuję. Uważam, że jako osoba jestem właśnie bardzo dobry z zakresu marketingu. A to, co najbardziej mnie wyróżnia, jako osobę, która robi ten marketing, to przede wszystkim to, że jestem przedsiębiorcą, który sam robi różnego rodzaju biznesy. No i między innymi jednym z tych biznesów jest właśnie agencja marketingowa, social mediowa Social Elite wokół, której właśnie realizujemy, czy to szkolenia z zakresu Facebooka, Instagrama, czy na przykład z zakresu budowania biznesu online, tak, czy na przykład zarządzania ludźmi i wieloma innymi tematami właśnie związanymi z biznesem online. Jakaś tam praktyka, którą realizuję pokazuje, że wychodzi mi to całkiem nieźle i na wysokim poziomie. Mamy właśnie dużo swoich autorskich rozwiązań. Ale ta druga strona medalu, którą ja realizuję, czyli ta, która jest dla mnie największą intencją w ogóle rozpoczęcia tego wszystkiego jest to, że jest to jeden z biznesów, które realizuję dzięki czemu mogę sam rozwijać się, jako przedsiębiorca. I jeżeli chodzi o zakres działań, czy to, kim jestem, co aktualnie robię to by było tyle. A wracając do pierwszej części twojego pytania to, jak to się stało, że jestem w tym miejscu, w którym jestem. Otóż zawsze chciałem i szukałem rzeczy, które mnie zainteresują. Kiedyś marzyłem o tym, żeby zostać piłkarzem, jak pewnie co drugi chłopak w Polsce, ale z powodu tego, że urodziłem się w małej wiosce Grądy-Woniecko, gdzie najbliższy klub piłkarski był 30 kilometrów od, a na paliwo nie było stać prawie nikogo, to po dwóch miesiącach grania w piłkę w tym klubie klub się rozpadł i tak się skończyło moje marzenie o graniu w piłkę. Choć rokowałem całkiem fajnie. I od tamtej pory szukałem kolejnej rzeczy, która mnie zajara. Więc marzeniem moich rodziców było to, żebym poszedł na Politechnikę Wrocławską i został dobrym inżynierem, bo inżynier zarabia dobre pieniądze i później może iść do korporacji, tak. Gdzieś tam po drodze miałem takie marzenie, żeby sobie w korporacji awansować, a że zawsze byłem ambitną osobą i chciałem robić rzeczy najlepiej, lepiej od innych, za co byłem często krytykowany, że chciałem mieć najlepsze oceny, najlepiej w sportach wypadać i tak dalej, za to mnie ciągle krytykowano, kiedyś nie wypadało nawet być w czymś dobrym i być lepszym od innych, bo to głupio, to gdzieś po drodze po prostu trafiłem na kwestie związane z rozwojem osobistym, potem z rozwoju osobistego na marketing i z marketingu w biznes. Więc 14 lat później, oto sukces z dnia na dzień, tak.
MP: Tak jest. No właśnie to jest to często, wiesz, ludzie obserwują, ten Dawid to tak wiesz, wyskoczył po prostu, nie wiadomo, skąd wziął się, prawda. Tutaj jest 14 lat codziennej pracy. I tak jak powiedziałeś tutaj o sobie, robię notatki, bo ja też będę pewne rzeczy wyciągać z tego, co ty mówisz, żeby nasi słuchacze jeszcze bardziej pewne elementy zapamiętali. To, co mi mega wpadło w ucho, to przede wszystkim ambicja. Czyli no że, no nie wyobrażam sobie, żeby osiągnąć takie rezultaty, które ty osiągasz bez tego pierwiastka ambicji, czyli tego, że po prostu chcesz być najlepszy, że chcesz być po prostu w danym swoim obszarze najlepszy i dążysz do tego. A więc to jest świetne, co powiedziałeś. I też dzięki za tą historię.
Sukces w biznesie wymaga planu i ambicji
Dawid Bagiński: Tutaj mogę dwie kwestie właśnie dopowiedzieć, które dla osób mieszkających w Polsce będą bardzo pomocne. Jeżeli chodzi o samą agencję marketingową to ja jej nie zacząłem przez przypadek. I też rok, w którym ją zacząłem to był bardzo dobrze zaplanowany rok. Ja rozpocząłem w dwa tysiące bodajże szesnastym roku. Teraz tam już trzeci rok z hakiem ciśniemy, tak. I myślę, że w tym momencie jesteśmy w top 10 pod kątem ilości zatrudnionych osób, czy wyników finansowych w Polsce wśród agencji marketingowych, tak. I to nie był przypadek, bo ja już marketing umiałem bardzo dobrze na wysokim poziomie dużo wcześniej, tylko po prostu nie chciałem wchodzić w tą branżę, bo realizowałem inne działania i po prostu nie miałem możliwości, żeby to rozpocząć. I ten plan w zasadzie 3 lata odwlekałem zanim byłem gotowy czasowo i koncepcyjnie, jak ja chcę to ugryźć. Więc też na przykład sam 2015 rok to było dla mnie tworzenie całego planu w ogóle, jak ja to zrobię na kolejne 5 lat. Więc teraz to, co ja dzisiaj robię w roku tam trzy, prawie czwartym, tak, to ja już się nie zastanawiam, co ja mam robić dalej. Naprawdę za rok ja wiem, co mam robić. Ja nie będę myślał, co ja mam robić, ja wiem, co mam robić, to zaplanowałem. Ale do tego oczywiście złożyło się dużo nauki. Więc to też nie jest tak, jak popatrzycie sobie przez pryzmat wielu osób to oczywiście są takie osoby, że fuksem coś wyjdzie, bo pomysł trafił, ale wiele pomysłów po prostu ktoś czeka, żeby się wbić w odpowiedni moment i w przypadku moich na przykład różnych pomysłów tak jest, że ja rozumiem, kiedy wchodzę za wcześnie na rynek, kiedy wchodzę w odpowiednim momencie, tak.
MP: To świetne, wiesz, Dawid, co powiedziałeś, bo część osób jest taka, wiesz, w gorącej wodzie kąpana, jak nie osiągają sukcesu jutro. Wiesz, dzisiaj zaczyna uczyć się Facebook Ads albo zaczyna się uczyć kursów online, czy czegokolwiek w jakimkolwiek innym biznesie, jutro nie osiąga sukcesów i sobie myśli, nie, no to w ogóle jest bez sensu, to się nie uda, ten pomysł nie ma przyszłości. Z tego, co nawet teraz powiedziałeś właśnie wniosek tutaj dla naszych słuchaczy jest znowu taki, cierpliwość, czekanie na ten właściwy moment i zaplanowanie, tak. Czyli właśnie wiedza i zrozumienie tego, co, kiedy ma się wydarzyć. I co? I później realizowanie planu, prawda?
Dawid Bagiński: Zgadza się.
MP: Czyli jesteś osobą, która, jak zaplanuje to go realizuje. Raczej nie ciągniesz 10 srok za ogon?
Dawid Bagiński: Wiesz co, w tym momencie mam sześć firm, tak, które realizuje dziewięć różnych nisz. I niestety zacząłem tematy troszkę za szybko, z czego na przykład moje projekty, na przykład te social marketingowe, które widzimy, one są według mnie spowolnione o półtorej roku tylko, dlatego że realizuję kilka innych projektów. Za szybko wyskoczyłem z nimi. Myślałem, że byłem gotowy, żeby realizować kolejne rzeczy, ale mam na przykład za mało zasobów ludzkich, mam za mało ludzi, z którymi działam, żeby to dynamicznie rosło. Ale już w przyszłym roku nadrobimy te zaległości organizacyjne i bardzo mocno nam właśnie nasze tematy wystrzelą. To będzie skupienie. I jeszcze właśnie w kwestii planów tak bardzo istotne jest to, żeby ludzie rozumieli, że po pierwsze wyskakiwanie z pomysłami, które za trzy miesiące mają urosnąć to jest trochę nierealne, tak.
Work bez balance – poświęcenie biznesowi
Ja w 2016 roku, bo też miałem jeszcze rok chorowania i byłem wyłączony trochę z biznesu i kiedy do biznesu wróciłem w 2016 roku, siadłem z moją partnerką Sylwią i po prostu ustaliłem uczciwie, słuchaj, przez kolejne 5 lat skupiamy się na biznesie, nie mamy za bardzo życia prywatnego, ani czasu, jeżdżenia na wakacje i wtedy jesteśmy w stanie dojść do bardzo wysokich wyników, ale musimy się poświęcić. I jeżeli ktoś źle się czuje z tym, że chce mieć work-life balance, osiem godzin praca, znajomi, sen i tak dalej to ja nie mam work-life balance i nie czuję się z tego powodu źle.
Wszędzie naprawdę z wielkim zadowoleniem mówię, że ostatnie 3 ponad lata mojego życia to są lata, gdzie ja byłem tydzień na wakacjach i nie mam z tym problemu. Nie mam problemu z tym, że od poniedziałku do niedzieli pracuję i mam jeden dzień wolny na miesiąc. Jest to ciężkie, trzeba wiele wyrzeczeń. Ja nie mam problemu z tym, że nie spotykam się ze znajomymi, bo się nie spotykam regularnie tak, jak inni i nie mam work-life balance, jest tylko work. Ale teraz będę miał jeszcze kolejne 3, 4 lata work, a potem będę miał wypoczynek, tak, bo po prostu dojdę do tego, co chcę. I to jest bardzo ważna rzecz do przeskoczenia, żeby po prostu usiąść, szczerze porozmawiać między sobą, czy się poświęcimy, czy się nie poświęcimy. Jak ktoś się nie chce poświęcić, nie będzie miał takiego poświęcenia, jak ja. Nie będzie miał, bo to nie jest możliwe. Bo tu się trzeba w 100% skupić tylko na pracy, a jak już się ktoś skupi na tej pracy albo skupi się na tym balansie, tak, to żeby nie żałować tej decyzji. I najważniejsze jest mentalnie przeskoczyć to, żeby albo się poświęcić i nie żałować, albo się nie poświęcać i nie żałować, tak. A nie na zasa… a, a, a… I to jest bardzo duża rzecz, która mnie wyróżnia wśród tego, dlaczego mi się udało jakby to zrealizować.
Ambicja w biznesie
I druga rzecz, która jest bardzo ważna wśród Polaków, którzy muszą sobie to po prostu przeskoczyć to jest rzecz następująca, że żeby dojść do dobrego poziomu trzeba chcieć być najlepszym. I narażacie się wtedy na krytykę innych ludzi. I jest różnica między tym, że na przykład ja powiem, a jestem najlepszy, ale mam urojenia, bo moje wyniki pokazują, że jestem słaby i ledwo zarabiam na przykład, tak. To są urojenia. Ale, kiedy ja stwierdzam stan faktyczny, co ja robię, jakie wyniki osiągam i wszystko wskazuje na to, że w czymś jestem najlepszy to to jest okej. I świadomość tego, że dojście do tego to jest poświęcenie to trzeba właśnie w głowie jakby przeskoczyć sobie to, że masz chcieć być najlepszy, masz się cieszyć z tego, że dojdziesz do poziomu bycia najlepszym, masz się poświęcić, masz mieć w dupie to, że cię ktoś będzie z tego tytułu krytykował, że ty tak mówisz. Ja się nie boję powiedzieć, że moim celem jest być najlepszym, bo ja chcę. Jak komuś się to nie podoba, że na przykład ja będę miał zajebisty biznes, trudno. Ja nie mam z tym problemu, że komuś się to nie będzie podobało, tak. Że pewne rzeczy mi wyjdą, pewne mi nie wyjdą, ale ja już się pogodziłem z tym, że ja po prostu mam taką ambicję. Jeżeli ktoś uważa, że moja ambicja nie jest okej to nie jest mój problem. Nawet, jak moja rodzina to powie. To nie jest mój problem.
Porównywać się z innymi czy z samym sobą?
MP: Czy to jest tak Dawid, że ty jesteś trochę w takim wyścigu, ale ze samym sobą? I tutaj chciałbym dać w kontrze to, co ludzie często robią, że się ścigają, ale nie ze sobą tylko, wiesz, porównują się, patrzą, łapią jakieś tam doły, bo ktoś ma lepiej, bo ktoś ma inaczej zamiast skupić się na własnej robocie tak, jak ty wyznaczyłeś sobie plan, wyznaczyłeś swoją strategię, ciśniesz po prostu, wiesz, codziennie, wiesz, po co to robisz. Ale, no właśnie, czy ty się porównujesz do innych, czy ty porównujesz się do siebie i patrzysz, jakie masz wyniki i do nich się porównujesz i w związku z tym to ciebie mobilizuje, żeby, wiesz, robić jeszcze więcej, jeszcze lepiej?
Dawid Bagiński: Wiesz co, u mnie to wygląda tak, że, jak ktoś przyjdzie do mnie i mówi, a czy wiesz, co zrobiła ta osoba? To ja zazwyczaj pytam, ja nawet nie wiem, kto to jest, bo ja po prostu nie obserwuję nikogo, nie podglądam nikogo, nie robię tego, tak. Skupiam się tylko i wyłącznie na realizacji swojego planu. Więc zdecydowanie ja nie konkuruję z nikim, tak. Życzę wszystkim, jak najlepiej. Ty zarabiasz i niech ci się wiedzie, jak najlepiej. Ja zarabiam, ktoś tam inny z naszej branży zarabia i niech wszyscy zarabiają. Rynek jest duży, tak. Więc to jest jedyne jakby moje stanowisko w stosunku do innych ludzi. Niech wszystkim się wiedzie, jak najlepiej, bo rynek jest za duży. My sobie nie zrobimy konkurencji, bo rynek jest za duży po prostu. Ja nie obsłużę 2 milionów przedsiębiorców, sorry. Mi wystarczy, 2000 tak. I to jest pierwsza kwestia, że w ogóle porównywanie się z innymi nie ma sensu, bo to nie ma żadnego uzasadnienia ekonomicznego. Jak ktoś żyje w jednym torciku i ktoś mi ten torcik zjada to ewidentnie nie wie, jak działa biznes, bo ten tort jest tak duży, że go nie przejemy wszyscy. Więc w związku z tym w ogóle porównywanie się z kimkolwiek nie ma sensu. I teraz też, dlaczego ja nie patrzę, co robią inni ludzie? Bo ja chcę iść swoją drogą. I jestem już jakby przez pierwsze swoje, powiedzmy, 10 lat się uczyłem od innych, od różnych ludzi, głównie ze Stanów Zjednoczonych. Też sobie polski rynek sprawdzałem, żeby na przykład zweryfikować, czy ja umiem tyle, co ta osoba, czy ja umiem więcej od niej, co ona umie lepiej, co ja umiem gorzej, tak. Więc były takie oczywiście momenty, gdzie ja się uczyłem, ale przychodzi taki moment, że ja już się nie uczę. Na przykład dla mnie rozwój osobisty, jak mam ocenić to z tego punktu, w którym jestem, jest zbędny. Rozwój osobisty to jest tylko tak, wyznacz sobie cel i go zrealizuj i nie narzekaj, a wszystko inne to jest teoria. I teraz, jak ja to robię to, po co mi się uczyć dalej motywacji. To jest zbędne.
MP: Czyli jesteś praktykiem po prostu.
Dawid Bagiński: Zgadza się.
MP: Na zasadzie takiej, że teraz dla osoby, która nas słucha i powiedzmy jest na początku to absolutnie dla takiej osoby byś doradził, że musi pozyskać tą wiedzę, aby, no pozyskać nową wiedzę i wyznaczyć sobie te cele właściwie i wiedzieć, co robi. Natomiast w momencie, kiedy już masz tą wiedzę to nie ma sensu, prawda, cały czas gdzieś tam coś szukać tylko trzeba teraz implementować i faktycznie wziąć się do roboty.
Dawid Bagiński: Tak. Na początku trzeba się, moim zdaniem, dużo uczyć. Od pewnego etapu trzeba przestać się uczyć i zacząć robić. I jeżeli chodzi o ten wyścig to ja się nawet sam ze sobą nie ścigam, bo ja sobie teraz wyznaczyłem cel, żeby w perspektywie lat 10 zrobić miliard przychodu rocznego, co w Europie jest spokojnie do ugrania. I to jest, co ciekawe, że dojrzałem do tego dopiero w zeszłym roku. Że zobaczyłem, że jak już generujemy na przykład wyniki finansowe, zobaczyłem, jak działa wiele branż i te wyniki finansowe siedmio, ośmiocyfrowe rocznie widzę, że są spokojnie do zrobienia. To ja jeszcze trzy lata temu bym się przeraził, jak to w ogóle miliard zrobić, no nie, rok. To jest w ogóle… Co ten gość opowiada. Ja sam się bałem takich cyfr. Ale im dłużej ta drogą idę to wiem, że jest to możliwe. Nie wiem, kiedy mi się to uda, ale wiem, jak to zrobić. Wiem, co trzeba zrobić, żeby tam dojść, tak. I teraz chodzi o to, że dla mnie ściganie się sam ze sobą też jest bez sensu. No bo, co? Ja się będę bił po głowie, a nie umiesz tego szybciej, nie umiesz tego szybciej. To jest tak jakbyś patrzyła na kwiatek, podlała go, postawiła na słońcu i mówiła rośnij szybciej, no rośnij szybciej, no rośnij szybciej, no rośnij szybciej. To, co ci kwiatek odpowie? Więc jest też po prostu póki ja mam, co jeść, póki mam, czym jeździć, mam fajnych ludzi w firmie, stać mnie na zapłacenie rachunków to ja po prostu mam mieć frajdę z tego, że robię kolejne kroki, a czy ja zrobię to w rok, 10 lat, czy w 20 to jest dla mnie bez różnicy. Nie jestem na takim etapie, żeby się sam ze sobą ścigać, bo ciało ci zrobi psikusa i się pochoruje i tyle było ścigania, nie.
MP: No oczywiście. No właśnie, ale to czasami życie weryfikuje, prawda. I fajną rzecz tutaj powiedziałeś, że w pewnym momencie, jak zaczynasz zarabiać jakieś kwoty to zaczynasz dostrzegać, co jeszcze jest możliwe. Ja pamiętam, jak na samym początku gdzieś tam, wiesz, w 2013 szłam na pierwsze takie szkolenie z rozwoju osobistego i tam mi kazali pisać, że będę zarabiała jakieś tam i te zera, wiesz, dopisuję. Ja wtedy sobie myślę, kurczę, w ogóle, o co chodzi, nie, jakie kwoty. Dopiero w momencie, kiedy faktycznie gdzieś tam zaczynasz zarabiać to widzisz, co jest dla ciebie jeszcze możliwe. I ty poznałeś już, wiesz, te zasady gry, że tak powiem, tej gry biznesowej. Więc z tego, co teraz wiesz, powiedziałeś, że wniosek jest taki, że trzeba wejść w tą grę nazwaną biznesem, poznać zasady i później implementować je krok po kroku tak, aby osiągać rezultaty. I ty to robisz świetnie, pokazujesz to swoimi wynikami, więc po prostu idziesz po więcej, widzisz, co jest dla ciebie możliwe, tak że super. No właśnie, czyli, co odróżnia tak naprawdę ciebie od innych to odróżnia ta twoja droga i te twoje podejście sprawiło, że dziś jesteś tutaj, gdzie jesteś tak naprawdę w dosyć stosunkowo krótkim czasie, tak. No dzisiaj oczywiście media społecznościowe, ty potrafisz świetnie wykorzystywać, pozwalają osiągnąć ten sukces w biznesie dużo szybciej, zresztą ty sam uczysz tego swoich klientów właśnie poprzez swoje działania, wiesz, w mediach społecznościowych, czy jako agencja marketingowa, więc z racji tego, że mamy ciebie tutaj teraz na linii też chciałbym trochę tej twojej wiedzy pozyskać dla naszych słuchaczy. W związku z tym pytanie takie, jakie trzy rady dałbyś osobie, która chce zacząć wykorzystywać Facebooka, media społecznościowe do budowania swojego biznesu, do pozyskiwania klientów. Co takiej osobie byś doradził?
3 Biznesowe rady od Dawida Bagińskiego
Dawid Bagiński: To tak, punkt pierwszy, nie klikajcie przycisku promuj post. Po ponad półtorej roku prowadzenia różnych badań nad potrzebami przedsiębiorców mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że większość osób słyszy, że Facebook jest fajny, że tam się da zarobić, ale Facebook podpowiada, żeby kliknąć promuj post, żeby dotrzeć do większej ilości osób. Jak się najedzie myszka na niebieski przycisk wyskakuje taki czarny komunikat, zapłać, a dotrzesz do większej ilości osób. Tylko nie wiem, dlaczego wiele ludzi ma jakieś wizje, tak, psycholodzy mają na to pewne pojęcie, urojenia to się nazywa, że tam oni widzą, dotrzyj do większej ilości osób i dzięki temu sprzedasz dużo w swoim sklepie i zarobisz mnóstwo pieniędzy. Tam nie ma tak napisane. Teraz my wierzymy, że rower jest do krojenia masła, a nóź jest do jeżdżenia, tak, to to już nie jest problem noża i roweru. I tak samo jest w przypadku Facebooka, że ludzie stosują narzędzie, które nie ma szans zadziałać. I narzędziem, które ma szansę zadziałać jest tak zwany menadżer reklam, ale tu pojawia się drugi problem, że większość ludzi ustawi jedną reklamę i 95% osób, które działa samemu nie ustawia tak zwanego remarketingu, bez którego żaden biznes się nie zepnie. I to jest dla mnie najważniejszy dowód na to, że ludzie korzystają z narzędzia, którego nie umieją obsługiwać. Tak, jak nie jeździmy samochodem bez zdania prawa jazdy, tak uważam, że niemądre jest wydawać swoje pieniądze bez znajomości tego, jak w ogóle to narzędzie działa. I z Facebookiem, jak ze wszystkim, jak ustawimy to dobrze to działa to świetnie i przynosi to wspaniałe rezultaty. Jeżeli ustawimy to źle, trudno.
1.Trzeba mieć czas na naukę
Więc pierwsza rzecz, jaką ja bym powiedział, to trzeba w głowie przebrnąć taką rzecz, że ja nie mam czasu się uczyć, bo jeżeli ty się nie masz czasu uczyć to, co obchodzi to twojego sąsiada. Jak sąsiad nie ma za co zapłacić rachunków, to ciebie też to nie obchodzi, więc to jest uczciwe, tak. I powinniśmy przestać sobie mówić, że nie mamy czasu, a po prostu trzeba wziąć i trzy, sześć miesięcy zaangażować i się tego nauczyć i być w tym profesjonalistą. A nawet, jeżeli nie mamy zamiaru sami prowadzić kampanii reklamowej tylko chcemy ją komuś zlecić to wciąż musimy wiedzieć, o co chodzi w reklamie. Bo jeżeli nie umiemy tego zlecić, mamy jakby takie wyobrażenie, wiesz, ja jestem osobą cierpliwą, ale zrób mi wynik na szybko, najlepiej na wczoraj, no to to już jest inna historia, tak. Jeżeli przebrniemy przez to, żeby się nauczyć do etapu, gdzie możemy to zlecić lub się nie nauczymy do etapu, żeby samodzielnie to dobrze prowadzić to zawsze przegramy. Jeżeli robimy coś źle to zawsze przegramy. Tak, trzeba czas. Ale zobacz, tak samo się mówi na polskim rynku, że trudno jest znaleźć dobrych specjalistów. Ja mówię, zajebiście, bo wszyscy mają trudno. Jak wszyscy mają trudno to ja mogę to rozkminić i wygrać. I tak samo z reklamą. Nikt nie ma czasu, ale, jak osoba znajdzie czas to wygra i tyle w temacie. I każdy sobie zrobi, co chce.
2.Nie wydawaj wszystkich pieniędzy na reklamę nie sprawdzonych produktów
Druga rzecz bardzo ważna jest taka, żeby nie reklamować na ostro, nie iść na ostro, na ryzyko ze wszystkimi pieniędzmi w reklamowaniu produktów, które nie są sprawdzone. Bo to jest tak, jak z dzieckiem, tak, że wiadomo, moje dziecko najładniejsze, ale nie każdy sąsiad powie o moim dziecku to samo, co ja. I trzeba to po prostu zaakceptować. Tak że dla mnie moje dziecko będzie najładniejsze, dla kogoś nie będzie ładne. Tak samo, jak nam się pewni ludzie podobają, inni nie, tak samo pewne biznesy działają, pewne nie działają. Tu trzeba naprawdę podejść zerojedynkowo, bez emocji i zastanowić się w ogóle, czy mój pomysł na biznes zadziała i go sprawdzić. Jak ktoś nie umie sprawdzać, czy pomysł ma sens, czy nie ma sensu to powiem ci, że jest bardzo dużo ludzi, ja myślę, że nawet 50% ludzi, którzy się w ogóle biorą za biznes, bo to jest taka obserwacja moja, ma takie głupie pomysły na biznesy, one nie mają szansy [00:22:08], ale ktoś mówi, ale to przecież jest mój pomysł. Wymyśliłem go niedawno, miałem wenę, nie, wymyśliłem pomysł, no to musi zadziałać. Przepraszam was bardzo, ale wasze pomysły, moje pomysły często są głupie i nie zadziałają. To rynek ocenia. I nawet najlepsza reklama nie sprawi, że głupi pomysł na biznes zadziała. To, że w Niemczech sprzedają się filtry do wody za 5000 przez Internet to nie znaczy, że w Polsce tak będzie. To, że w Polsce sprzedajemy materace to nie znaczy, że w Skandynawii to kupią, tak. To musimy wiedzieć. Więc zawsze najpierw sprawdzić pomysł na biznes i zobaczyć, czy ludzie chcą to kupić zanim się włoży w to duże pieniądze. Bo najgłupszą rzeczą, jaką ktoś może powiedzieć to nie zadziałało, to wina reklamy. Ale wiesz co, jak zadziała to wiesz, co ludzie powiedzą? To nie jest zasługa reklamy.
MP: Tak. Oczywiście.
Dawid Bagiński: No i takie masło maślane, nie. I w związku z tym druga rzecz, nie wydawajcie dużo pieniędzy na pomysły, które są nieprzetestowane.
3.Blokada mentalna przed wydawaniem własnych pieniędzy
I trzecia rzecz, która jest bardzo ważna to jest taka blokada mentalna wśród ludzi, starach przed wydawaniem własnych pieniędzy. Czy Elon Musk albo Jeff Bezos nie wydają dużo pieniędzy? Jest taka gra w biznesie, ten, kto wyda więcej pieniędzy ten wygra. I jeżeli my się boimy inwestować na początku tysiące złotych, potem dziesiątki tysięcy złotych, potem setki tysięcy złotych, potem miliony i dziesiątki milionów i ta skala ma rosnąć i ona nigdy nie przestanie rosnąć, jeżeli my tego nie dźwigniemy mentalnie, że zamiast sobie coś kupić trzeba inwestować, inwestować, inwestować, nie przebrniemy tego strachu, że na przykład wystawiasz 500 złotych na dzień, 1000 złotych na dzień, 2000 złotych na dzień, tak, jeżeli ktoś tego nie odblokuje się na to, nie zrozumie, że musi pokonać ten strach przed wydawaniem pieniędzy to nigdy nie dojdzie do dużej skali. A duże pieniądze biorą się z dużej skali. Mała skala, małe pieniądze. Duża skala, duże pieniądze. Tak to po prostu wygląda. I po prostu, jak ktoś chce być rozważany wśród topowych firm w swojej branży to po prostu musi przeinwestować innych. To jest jedyna droga. Nie łudźmy się, że jak będziemy się bali wydać, zamiast wydać 10000 na reklamę, 20000 na pracowników, kolejne 15000 na stronę, kolejne pół miliona na maszyny, będziemy się bali to robić tylko będziemy wydawać na wakacje, na samochody, na leasingi, na inne rzeczy to po prostu nigdy nie dojdziemy do wyników. I to są takie trzy rady, które według mnie trzeba zrealizować.
MP: Tak. Ja tutaj jeszcze raz wypunktuję dla naszych odbiorców i oczywiście zapraszam do odczytania notatki, zrobienia sobie screena, dlatego że do tego podcastu oczywiście jest przygotowana notatka i tam znajdziecie wszystkie też informacje, o których tutaj rozmawiamy z Dawidem. Więc trzy takie rady, chociaż tutaj tak naprawdę Dawid świetnie opowiedziałeś w szerszym kontekście, ale jak byśmy mieli je tak wypunktować, to jest po pierwsze, żeby nauczyć się i zrozumieć, co się robi i za co się zabieram, żeby mieć zrozumienie. Po drugie, przetestować pomysł zanim włożymy wszystkie swoje oszczędności, pieniądze, bo to nie jest hazard. I po trzecie, oczywiście pokonać obawy przed inwestowaniem, czyli otworzyć się na to, że, żeby zarobić, czyli żeby wyciągnąć najpierw musisz włożyć. Więc świetne rady, ja się pod nimi podpisuję absolutnie w 100%. I też je obserwuje i u swoich klientów, no właśnie, że jeżeli gdzieś tam, któryś z nich występuje, no to trudno jest osiągnąć te efekty.
Dawid Bagiński: Generalnie nawet troszkę podpowiem, że musisz włożyć więcej niż wkładają inni. To jest taka najważniejsza kwestia, że zobacz, jak my na przykład wśród wszystkich projektów, które na przykład ja realizuję teraz średnio wydajemy od milion sto do milion trzysta na samą reklamę netto miesięcznie. Czyli w skali roku 2018, dziewiętnasty teraz jest, tak, 2019 szacuję, że wydamy budżet między 13 a 15 milionów netto. I teraz, jeżeli ktoś jest na etapie wydawania na przykład 2000 na miesiąc i wyda 24000 rocznie to jego skala biznesowa nie jest w stanie, nawet, jak on będzie robił wszystko lepiej ode mnie to tylko z racji skali on nie jest w stanie ugrać takiego wyniku. I to jest tu do przejścia, że trzeba po prostu konsekwentnie wiedzieć, że żeby wygrać trzeba więcej włożyć. I oczywiście nie każdy musi mieć ambicje, żeby wyjść globalnie, ja mam na przykład tak, że chcę być globalnie z tym, co robię, bo uważam, że za granicą wcale nie jest trudniej, bo mam doświadczenia od kilku lat i wiem, jak to wygląda, no więc w takiej sytuacji muszę włożyć więcej. Ale jak ktoś by chciał na przykład dojść do firmy, gdzie sobie tam 10, 20, 50 tysięcy zarabia z tego miesięcznie to on nie musi być, przeinwestować wszystkich tylko ma przeinwestować tych, którzy są jakby mniejszymi podmiotami. Nawet może być 20000 na miesiąc na reklamę.
MP: Tak. I to fajnie też powiedziałeś, bo oczywiście słuchają nas osoby, które zarówno są takie, które gdzieś tam są na początku, ale słuchają też nas przedsiębiorcy, którzy mają swoje duże firmy i dla każdego ta skala będzie inna. Więc świetnie, że to dopowiedziałeś, bo każdy niech sobie z tego wyciągnie, co dla niego jest, ale faktycznie później to róbmy i róbmy to na najwyższym poziomie i wtedy będą efekty. Powiedziałeś już tak naprawdę, bo chciałam też ciebie, wiesz, zapytać o błędy, które osoby najczęściej popełniają, ale sporo o tym powiedziałeś, więc nie wiem, czy ewentualnie jest jakiś błąd, który chciałbyś, wiesz, oprócz tego, co tutaj już, a powiedziałeś, właśnie wypunktować w kontekście tego, dlaczego ludzie nie osiągają rezultatów wdrażając swoje strategie i reklamy na Facebooku?
Przyczyny braku sukcesu w reklamie na Facebooku
Dawid Bagiński: Wiec co, jest jeszcze jedna rzecz, która ma tutaj niewątpliwie wpływ jest to, że my książki, czy kursy oglądamy raz. Ja jestem… Jakby wszyscy uważamy się za ludzi mądrych. Nawet ktoś, kto ma bardzo niski iloraz inteligencji powie do kogoś innego, a ty debilu, tak. Więc każdy, jako człowiek uważa się za mądrego, ja natomiast patrzę realnie na siebie. Czyli ja nie uważam się, że jestem jakiś superinteligentny, wręcz traktuję siebie trochę, jak głupka. Bo ja rozumiem, że jak czytam jakąś książkę, czy oglądam jakiś kurs to ja go przez pierwsze trzy razy na pewno nie zrozumiem. Dlatego ja już z automatu minimum trzy albo czytam albo oglądam pewne rzeczy. Minimum od trzech do pięciu razy średnio, bo ja po prostu jestem za głupi, żeby za pierwszym razem zrozumieć. Nie mam z tym problemu, tak. Gdybym oglądał coś raz, gdybym coś oglądał raz i bym tego nie przełożył dobrze do praktyki to to by było niemądre. Więc ja po prostu zrozumiałem, że tak ze mną jest. I się nie tłukę z rzeczywistością, tego nie przeskoczę. W związku z tym sobie po prostu już coś trzy, pięć razy oglądam i tyle. I druga rzecz jest taka, że jak cokolwiek oglądamy, czy czytamy to, dlaczego kursy działają albo nie działają? Bo jest jedna zasada, jak 10 osób czyta książkę i odpytujesz 10 osób z tego samego fragmentu książki to 10 osób rozumie z tego fragmentu coś innego. Spróbujcie taki eksperyment w rodzinie zrobić. A kiedy jest sukces? Kiedy rozumiesz tak, jak autor miał na myśli. I jeżeli ucząc się czegokolwiek nie wdrożymy tej zasady, że ja muszę zrozumieć wiedze tak, jak autor miał na myśli, a potem ja przenieść w praktykę tak, jak autor przenosił to w praktykę wtedy zawsze jest sukces. W każdej innej sytuacji, jeżeli przeniesiemy to po swojemu w praktykę albo ktoś powie, o fajne, ale ja tam mam pewne usprawnienia, modyfikacje, sorry, ale to już nie działa. I jeszcze jedna rzecz według mnie wprowadzona w życie, to jest bardzo duży błąd, jeżeli go wyeliminujemy to, jak najbardziej później wszytko w praktyce potem pójdzie fajnie.
MP: Mega. Czyli duża pokora tak naprawdę do tego, co robimy i gdzie jesteśmy. Ja też zawsze mam takie podejście po prostu bycia studentem, jeżeli tak to można nazwać, czyli nie, że ja już wszystko wiem, oczywiście mam dużą pewność, co do tego, co robię, jak robię. Natomiast to jest coś takiego, jak Steven Spielberg kiedyś powiedział, oglądałam film dokumentalny właśnie na jego temat i ten film się zaczyna w ten sposób, że Steven Spielberg zawsze wchodząc na, jakby nagrywając nowy film, wchodząc na, wiesz, na tą arenę zawsze ma takie poczucie, kurde, nie wiem, jak zrobić teraz z tego, żeby to był film kolejny tam oskarowy, prawda. Więc ma tą pokorę w sobie, że on chce po prostu zawsze na 100% swoich możliwości działać, a nie na zasadzie, a to zrobimy to tak samo i po prostu na pewno wyjdzie, już nie musimy nic myśleć, wyłączmy w ogóle myślenie, zróbmy z automatu. I właśnie ta jego też historia bardzo mi pokazała, że okej, pomimo tego, że osiągamy świetne rezultaty, efekty to cały czas gdzieś tam ta pokora w nas jest bardzo ważna do tego, co robimy i się przydaje do dalszych projektów.
Dawid Bagiński: Jak najbardziej zgadzam się w 100%. I też, co według mnie taki Steven Spielberg ma, jaką cechę charakteru, to ma też obojętność do tego, czy wygra, czy przegra. Ja tak samo, jeżeli mi coś nie wychodzi, to jest tak dla mnie już w tym momencie obojętne…
MP: Bierzesz na klatę. Po prostu nie biczujesz się na zasadzie, o Boże, jak mogłem to zrobić, a wiele osób tak ma i to faktycznie osłabia te osoby i spowalnia, prawda, do osiągnięcia kolejnych rezultatów.
Dawid Bagiński: Tak.
MP: Dawid, chciałam ciebie zapytać jeszcze o taką rzecz, dlatego że mamy początek 2020 roku i to jest też taki, wiesz, czas, oczywiście wszyscy teraz planują, chociaż już powinni mieć zaplanowane, ale powiedzmy, że niektórzy wciąż jeszcze planują i się zastanawiają, okej, co w takim razie w tym roku będzie w marketingu działało. I to jest moje pytanie właśnie, na co ty będziesz zwracał uwagę i czego będziesz najbardziej pilnował w 2020 roku? I oczywiście, do czego będziesz tutaj namawiał swoich klientów, żeby też to wykorzystywali właśnie w tym roku z swoim marketingu?
Plany Dawida Bagińskiego
- Rozwój płatnych reklam w social mediach
Dawid Bagiński: Na pewno dla osób, które jeszcze się nie więzły za płatne działania na Facebooku, Instagramie, czy też na przykład rozwój swojego biznesu w postaci prowadzenia profilu na przykład fanpageowego, czy profilu na Instagramie, to to na pewno będzie bardzo mocno szło dalej do przodu i osoby, które jeszcze to narzędzie będą opanowywały lub wchodziły w to narzędzie mają przewagę konkurencyjną nad innymi. To nie ma wątpliwości, nie ma nic lepszego.
- Rozwój gałęzi z zakresu rozwoju organizacji
Druga rzecz, w która ja na pewno będę szedł, to jest podzielenie się wiedzą z zakresu organizacji, czyli na przykład, jak zatrudniać ludzi, w jakiej kolejności zatrudniać ludzi, jak zarządzać tym zespołem, ja te zespoły motywować, jak radzić sobie z różnymi błędami, jak pewne rzeczy uprocedurowić, żeby móc to oddać komuś innemu i niech się inni w cudzysłowie martwią, żeby działało dobrze, tak. Więc na pewno też ta gałąź biznesowa u mnie będzie bardzo mocno w tym roku rozwijana. Wypuszczę kilka szkoleń właśnie z zakresu biznesu, czyli tak zwanego zawodu szef i będę chciał pokazać ludziom, jak być dobrymi szefami. Dodatkowo w tym roku stawiam jeszcze na dwie rzeczy, na to, żeby organizacyjnie się lepiej rozwinąć.
- Rozbudowa zespołu
Chciałbym w samej agencji marketingowej mieć około 60, 80 osób zatrudnionych przy projektach różnych, które realizują. W tym roku wyszkoliłem bardzo fajnie kadrę menadżerską, która już w tym momencie po prostu przejmuje mnóstwo rzeczy i ta dynamika rozwoju bardzo fajnie rośnie. Na przykład w tym miesiącu 7 osób biorę nowych do firmy, tak. I mamy już w tym momencie tak rozpracowane procedury w tym roku, tak mocno przy tym przysiedliśmy, że jesteśmy gotowi w zasadzie 5, 10 osób w perspektywie kolejnych miesięcy dokładać przy zachowaniu bardzo dobrej jakości. Bo najważniejsze było, żeby jakość zatrzymać działań, które są. Więc w tym roku na to stawiam.
- Rozwój własnych projektów
No i ostatnia rzecz, która dla mnie będzie najważniejsza w tym roku to jest rozwój swoich własnych projektów. Dużo więcej zainwestuję czasu i środków i ludzi w to, żeby rozwinąć też różne inne projekty, które realizuję. Bo sama agencja, fajnie to idzie, ale też bardzo dobre obroty i wyniki finansowe realizuję z innych rzeczy. Agencja cała to jest może z 40% tego, co ja robię w chwili obecnej, bo też dużo czasu na to zaangażowałem i doszedłem do wniosku, że już mamy, tutaj mogę agencję na tyle zostawić, że chcę mocniej pocisnąć, rozwijać inne tematy, bo najlepiej dla mnie się działa z moimi tematami, bo ja po prostu jestem w stanie wyłożyć tyle pieniędzy, ile trzeba i nigdy nie zrezygnuję. I czy mi pójdzie lepiej, czy mi pójdzie gorzej to po prostu będę to robił dalej. I największą frajdę mam, gdy po prostu robię te tematy dla siebie. I przez ostatnie lata skupiałem się bardzo mocno, żeby też pomagać innym, ale teraz już jest ten czas, żeby po prostu skalować rzeczy, które robię z tych, które mam zrobione. I takim trzecim elementem będzie właśnie to, żeby zacząć tą wizję swojego dochodzenia do tych wyników rocznych, o których powiedziałem wcześniej, żeby to już realizować. Więc to są takie trzy główne moje skupienia w tym momencie.
MP: Mega. No to super. To oczywiście, wiesz, mocno trzymamy kciuki, będziemy kibicować i na pewno z twoim zapałem i tak, jak powiedziałeś przede wszystkim ze strukturą, czyli to nie jest coś takiego, wiesz, co czasami ludzie sobie myślą, okej, to ja chcę dojść do jakichś wyników i zaczynamy wtedy patrzeć, no dobrze, ale to, gdzie jesteś dzisiaj, jakie masz struktury, co masz już wdrożone. Więc tutaj twoje cele, wiesz, świetnie, że się nimi podzieliłeś, na pewno są wielką inspiracją tutaj dla osób słuchających podcastu Marketing MasterClass. I przechodzę do kilku finałowych pytań, które zadaję każdemu mojemu gościowi. Dzięki temu pytaniu z kolei będziemy mogli bardziej poznać, no jeszcze ciebie od tej takiej twojej, byśmy powiedzieli, prywatnej strony. Czyli gdybyś mógł zaprosić na kolację trzy dowolne osoby, mogą to być również postaci historyczne, to kogo byś zaprosił i dlaczego?
Kogo Dawid Bagiński zaprosiłby na kolację?
DB: Na pewno chciałbym zaprosić Elona Muska na kolację, dlatego że jest to historia człowieka i mentalności, która jest bardzo dla mnie ciekawa i mnie też poniekąd kręcą takie rzeczy, które on robi, takie typowo przemysłowo-biznesowe, tak. To jest fajne mieć swoje fabryki. Druga osobą byłby Bezos ze względu na to, że to jest żółw i w tej skorupie żółwia jest królik, który codziennie ciśnie, ale długofalowo on idzie cierpliwie bardzo mocno. I Jeff Bezos według mnie w historii świata w tych przedsiębiorcach takich najbardziej wpływowych na świecie to jest człowiek, który cechuje się największą cierpliwością i odpornością na to, że inni mówią, idziesz za wolno, idziesz za wolno, idziesz za wolno, tak. SpaceX już lata w kosmos, a Bezos jeszcze dopiero lądować zaczyna rakietami, tak. I Elon Musk się z niego ciśnie, że ty, co najwyżej to możesz sobie produkty przez Internet sprzedawać. A on mówi, dobra, dobra, poczekaj za 10 lat pogadamy. Więc jego właśnie sposób spokojnego myślenia, podejścia logicznego i bardzo mocnego inwestowania uczynił go najbogatszym człowiekiem na świecie, mimo że on nie robi spektakularnych rzeczy tak, jak na przykład Elon, tak. Nie jest takim fenomenem, jak był Steve Jobs na przykład, tak. Ale tą cechę charakteru, która on ma, czyli tą nad wyraz wielką cierpliwość, to jest wspaniała cecha charakteru. Trzecią osobą byłaby moja mama, która jest dla mnie wielkim autorytetem i to by była osoba, z którą chciałbym się spotkać.
MP: Cudownie. Dzięki za tą odpowiedź. I tak, jak właśnie powiedziałeś, czy Jeff Bezos, czy Elon, no właśnie to są takie osoby, od których absolutnie, no czerpiemy inspiracje. I świetnie jest też dostrzegać te osoby blisko nas, tak, czyli, no właśnie, kogo mamy wokół siebie, komu też możemy albo w jakiś sposób podziękować albo się zainspirować. Tak że świetnie. Dawid, dosłownie na samo zakończenie, jaka by była twoja finalna rada dla społeczności Marketing MasterClass na podsumowanie tej naszej rozmowy? Może to być już coś, co powiedziałeś, a co chcesz, wiesz, podkreślić albo jakaś nowa myśl. Z czym byś nas zostawił?
Finalna rada od Dawida Bagińskiego
DB: Wiesz co, zostawiłbym wszystkich przede wszystkim z jedną myślą, że wiele osób na przykład patrzy na to, co ja robię albo ty robisz i dla mnóstwa osób się to podoba, ale są też tacy, którzy będą to krytykować, bo coś nie poszło idealnie.
Ja nie jestem od tego, żeby robić rzeczy idealnie tylko, żeby je robić lepiej od innych.
Realia są, jakie są i trzeba to akceptować. I tak, jak ja na co dzień nie myślę o tym, żeby zapłacić rachunki za sąsiada, w zasadzie mnie to mało interesuje, tak samo i te osoby nie myślą o tym, żeby płacić moje rachunki. W związku z tym istnienie tych ludzi jest dla mnie naprawdę obojętne. Ich opinia na mój temat i wszystko inne, tak. To jest dla mnie obojętne, że tacy ludzie są, cokolwiek mówią ja nawet na to nie patrzę, robię swoje. Mam ludzi, którzy po prostu kasują te wiadomości, idę do przodu. Oczywiście czymś innym jest feedback od swoich klientów. Więc bardzo często przejmujemy się tym, co inni powiedzą, zrobią pomyślą, jak my coś zaczniemy robić. Ale najważniejsze jest to, że każdy idzie swoją drogą i tylko ode mnie zależy, jaką ja droga pójdę i gdzie dojdę. Bo kiedy siedzę sam ze swoją partnerką w Toskanii i cieszymy się życiem za sukcesy, które osiągnęliśmy i kupujemy to, co chcemy, bo stać nas to wtedy słowa innych ludzi po porostu nie mają znaczenia. Tak, jak rachunki sąsiada nie mają znaczenia dla tych osób, które tam są po drugiej stronie i to czytają. Więc przestańmy robić dla innych, róbmy dla siebie. To jest podstawowa zasada. I ja wszystko, co robię po prostu robię dla siebie, żeby spełnić swoje cele, swoje ambicje. Jak mogę przy okazji komuś pomóc, fajnie, ale nie mam syndromu zbawiania świata. Świat jest, jaki jest. Dla mnie to jest obojętne, czy pójdzie w prawo, czy w lewo, ja po prostu robię swoje, skupiam się na sobie i jak mam komuś ochotę pomóc to wyślę trochę pieniędzy na instytucje charytatywne, wyślę chłopaka na zawody judo za granicę do Brazylii, bo go nie stać i zrobię wiele innych fajnych rzeczy, ale tylko, dlatego że mam ochotę, a nie, dlatego że mam presję. Uwolnijmy się od tej presji. I druga rzecz to presję wywierajmy sami na siebie, żeby być lepszym, żeby pracować nad swoimi słabościami, żeby pracować nad swoim lenistwem i żeby zrozumieć, że życie nie jest sprawiedliwe i nigdy nie będzie sprawiedliwe. Że mamy mnóstwo braków, jeżeli my ich nie wyeliminujemy, żeby wejść na odpowiedni poziom w perspektywie kolejnych lat to nie spełnimy swoich celów. I po prostu jedyną presję, jaką trzeba wywierać to samemu na siebie, żeby pracować nad swoimi słabymi stronami, nad swoimi mocnymi stronami i zajmie to wiele lat, dlatego nie ma sensu się w ogóle tak, jak wspomniałem, ścigać samemu ze sobą, ale, jeżeli będziemy zbyt leniwi lub będziemy mieć zbyt dużo wymówek wewnętrznych blokad, nie damy rady, to wszyscy inni mają to gdzieś, czy my damy radę, czy nie. Pretensje do siebie. Najważniejsze jest po prostu wziąć odpowiedzialność za to, co się robi i zrobienie tego, tak. Ty o sąsiedzie nie myślisz, o jego rachunkach. Nikt nie myśli o twoich wzlotach i upadkach. Fajnie, jak cię ludzie doceniają, ale nie jest to potrzebne do tego, żeby odnieść spełnienie życiowe samemu dla siebie. I proponuję, żeby wszyscy raczej się skupili na sobie i robili swoje dla siebie, a reszta niech robi, co chce i gada, co chce. To taka rada.
MP: Mega. Dawid, jeżeli ktoś chciałby więcej informacji na twój temat to oczywiście wszystkie te linki, odnośniki idą do notatki w podcaście, gdzie w pierwszej kolejności mamy go odesłać?
DB: W pierwszej kolejności na stronę socialelite.pl lub dawidbaginski.com. Ewentualnie na moje profile społecznościowe Dawid Bagiński [00:40:43] na Facebooki, czy Instagramie po po prostu więcej informacji na temat tego, co robię.
MP: Mega. Wszystkie te informacje oczywiście, linki wędrują do notatki, więc tam wszystkich odsyłamy. I na samo podsumowanie, naszym gościem dzisiaj był Dawid Bagiński, As Marketingu i Biznesu. Dawid, było mi bardzo miło z tobą porozmawiać. Dzięki wielkie za przyjęcie zaproszenia, za podzielenie się z nami swoją wiedzą, doświadczeniem, swoją koncepcją na biznes. A wierzę, że ten odcinek był bardzo wartościowy dla wielu osób, również dla mnie samej. Było mi bardzo miło z tobą rozmawiać, tak że dzięki wielkie.
DB: Też serdecznie dziękuję i niezwykle gratuluję ci świetnie wykonywanej pracy, ponieważ ma ona wpływ na życie wielu ludzi i życzę ci dalej takiego zapału w tym, co robisz, bo wiedz, że robi to dużą różnicę. Tak że też dziękuję, sama przyjemność.
MP: Dziękuję serdecznie. I jeszcze raz oczywiście zapraszam wszystkich do wysłuchania jeszcze raz, bo tak, jak Dawid powiedział, nie słuchamy czegoś raz tylko słuchamy kilka razy, tak. Więc zapraszam do tego, żeby wysłuchać tego podcastu kilka razy, dlatego że jest tu ukrytych masa, masa wartościowych informacji, które są właśnie ułożone takimi, bym powiedziała, płaszczyznami. Za pierwszym razem dojdziesz do jednej płaszczyzny, później do drugiej, do trzeciej, więc dotrzesz do tego wszystkiego, co dzisiaj Dawid nam przekazał, bo jest tam ukryte bardzo dużo mądrości. A jak chcesz mieć takie efekty, podobne efekty do Dawida to koniecznie wysłuchaj, zrób notatki i oczywiście zastosuj. Tak że wszystkiego dobrego. Pozdrawiam i oczywiście ze słuchaczami słyszę się już za tydzień w kolejnym odcinku podcastu Marketing MasterClass. Dzięki za spędzenie z nami czasu. Zapraszam cię do bezpłatnego pobrania pierwszego rozdziału mojej książki Jedna kampania do wolności. Jak stworzyć produkt online, pozyskać klientów i żyć na własnych warunkach. Zrobisz to na stronie jednakampania.pl/rozdział. Jeśli jesteś zdecydowany na rozwój swojego biznesu o produkty online i chcesz skrócić sobie drogę to rekomenduję od razu zakupić książkę na jednakampania.pl. Wszystkie linki znajdziesz w opisie tego odcinka. A i jeszcze jedno, zapraszam też na moją personalną stronę internetową magdalenap.com, na której znajdziesz informacje o najnowszych odcinkach podcastu Marketing MasterClass oraz inne bezpłatne materiały potrzebne każdemu przedsiębiorcy do budowy stabilnego biznesu online. Do usłyszenia.